7 kwietnia 2012

Year of 4

Przeniosłam się tutaj i zrezygnowałam z prowadzenia bloga po angielsku, bo niestety większość nie rozumiała moich wpisów:-( A były tak banalne i króciutkie! A zależało mi pisać po angielsku, bo wydawało mi się to fajną formą samonauki. Może kiedyś będę pisać w dwóch językach, narazie poprzestanę na tym nieszczęsnym polskim!

Z dnia na dzień pogarszająca się pogoda tylko nasila mój ostatnimi czasy nienajlepszy humor. Dzisiaj jednak widziałam się z Justyną (moją najlepszą przyjaciółką) co od razu mi ten humor poprawiło:-)
Chciałabym Wam koniecznie pokazać występ live od Beyonce, na który po prostu brak mi słów, jakkolwiek dobranymi określeniami nie chciałabym tego występu opisać, nie potrafiłabym, bo żadne słowa mojego zachwytu nie oddadzą! I jeżeli komuś by się chciało to zachęcam też gorąco do obejrzenia tego drugiego filmiku:-) Buziaki!


6 komentarzy:

  1. Ja za Beyonce nie przepadam :) Dziękuję ślicznie ;* i wzajemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A szkoda, ciekawie by było gdyby pojawiał się wpisy w obu językach :) Świetna Beyonce jak zawsze <3
    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z okazji Wielkanocy chciałam ci życzyć wszystkiego najlepszego , jajka smacznego , mokrego dyngusa oraz miłych i radosnych chwil spędzonych z rodziną ;* Obserwuję i liczę na rewanż ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy wpis ;), również lubię Beyonce

    OdpowiedzUsuń
  5. Beyonce <3 uwielbiam jej piosenki :)
    + Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu ( do wygrania bon na wybrane buty)

    WESOŁYCH ŚWIĄT ;*

    OdpowiedzUsuń